Profil przeto.pl na FacebookuProfil przeto.pl na Instagramie

ABBEY ROAD 2CD LTD.

Kod katalogowy: 7791507Kod kreskowy: 0602577915079 ID produktu: 154337 u
Wytwórnia: Apple Records
Wykonawca: BEATLES
Gatunek: Rock
Style: Pop Rock
Rok wydania: 2019
Data premiery: 2019-09-27
Nośnik: 2CD
Rodzaj opakowania: DIGIPACK+SLIPCASE
Sztuk w pudełku: 2
Stan: Nowa ?
Masz pytania? Skontaktuj się z nami - jesteśmy ekspertami w tym co robimy - pomożemy.
Zadzwoń 48 730 173 020 lub napisz do nas e-mail: sklep@maniakultury.pl

Stan magazynowy: dostępna
Wysyłka od 2 do 3 dni roboczych
Darmowa dostawa od 250 zł

Opis

O tym arcydziele napisano już wszystko, więc podsumujmy go w telegraficznym skrócie. „Come Together” – ulubiony numer tych, którzy za Beatlesami, jak i za całą „melodyjną muzyką”, nie przypadają. Pewnie dlatego, że niejako stworzył hip-hop. „Something” – zapewne najwybitniejszy utwór w zestawie. Widocznie na tyle porywający, że Frank Sinatra z automatu przypisał go Lennonowi i McCartneyowi. A ten ostatni zapodał tak poetycki bas, że do dziś pozostaje niedościgłym wzorem w kategorii „jak bardzo mogę pomóc kumplowi uwypuklić piękno jego pieśni?”. Szkoda, że sam się później nie popisał zbytnio jednym z najbardziej głupkowatych numerów w ich katalogu, czyli „Maxwell’s Silver Hammer”, którą koledzy gitarzyści wyśmiewali jako muzykę dla babć. Basista jednak prędko zrehabilitował się, iście soulowym żarem wyśpiewując „Oh! Darling”. Propozycja Ringo, czyli „Octopus’s Garden” nie jest ulubionym punktem programu większości fanów zespołu, ale warto zwrócić uwagę, ile uroku ma partia gitary w tym utworze. „Here Comes the Sun” robi ostatnio zadziwiającą karierę, urastając do najpopularniejszego utworu Bitli wśród młodego pokolenia (mld odtworzeń na Spotify). Pewnie większość słuchaczy, jeśli w ogóle kojarzy nazwiska liverpoolczyków, zapewne również – niczym przed laty Sinatra – wskazałby obu liderów jako autorów, a to znów sprawka cichego Beatlesa George’a. Reszta strony B to już właściwie jedna suita złożona z drobiazgów (ale jakich!) z dominującą rolą Paula, która przebija wszystko – z całym szacunkiem! – co ambitna konkurencja na czele z The Who wcześniej stworzyła na polu dłuższych form. Właśnie dla takich chwil stworzono longplaye!
Może dlatego wielu uważa AR za szczytowe osiągnięcie. Muzyki popularnej? Zachodniej cywilizacji? Jak najbardziej, ale czy faktycznie zespołu? Bo materiał niejako przełamuje wszelkie więzi z wcześniejszymi dokonaniami. Od dłuższego czasu postrzegam niniejszy krążek raczej jako taką próbę własnych sił, do czego muzycy są zdolni, ponieważ Fantastyczna Czwórka zdołała tu niejako przeskoczyć samych siebie. No bo czy którykolwiek kawałek z niniejszej tracklisty można byłoby wskazać jako ten prawdziwie „beatlesowski”, najbardziej charakterystyczny dla ich stylu? Gdybym miał stworzyć zestaw najlepszych w mej ocenie tracków z całego katalogu Bitli, zapewne żaden z AR by do jego ścisłej czołówki nie trafił, gdyż program albumu tworzy tak wyśmienitą i imponująco równą całość nawet mimo drobnych „wahnięć”, że trudno znaleźć szczególnie wyróżniającego się faworyta poza obiema propozycjami Harrisona.
Zapewne każdy wskazałby inny – swój ulubiony – album Fab4 jako ten esencjonalny, ale chyba czas się pogodzić, że jedna jedyna prawdziwa twarz The Beatles po prostu nie istnieje i każdy album był unikalnym portretem tego samego wspaniałego, stale rozwijającego się, wzajemnie nakręcającego się kolektywu. Tutaj zaś kwartet brzmi raczej, jakby był zwarty i gotowy rzucić wyzwanie światu najnowszym, prekursorskim materiałem… Choćby taki „I Want You”, jeden z najcięższych utworów z ich katalogu, który w momencie premiery mógł rościć nadzieję, że kwartet pójdzie w tym kierunku i być może zacznie ścigać się z wyrastającą wówczas konkurencją z kręgu hard rocka (Led Zeppelin, Black Sabbath itd.). Kariery solowe Żuków tego jednak nie potwierdzają, ale kto wie, co mogłoby się wydarzyć.
Trudno orzec, czy Beatlesi byli wówczas, w trakcie prac nad AR, świadomi, że nie ma już dla nich przyszłości? Oczywiście świat zupełnie nie był na to przygotowany!

Utwory

1-1. Come Together 4:20
1-2. Something 3:02
1-3. Maxwell's Silver Hammer 3:28
1-4. Oh! Darling 3:27
1-5. Octopus's Garden 2:51
1-6. I Want You (She's So Heavy) 7:47
1-7. Here Comes The Sun 3:06
1-8. Because 2:46
1-9. You Never Give Me Your Money 4:03
1-10. Sun King 2:26
1-11. Mean Mr. Mustard 1:06
1-12. Polythene Pam 1:13
1-13. She Came In Through The Bathroom Window 1:59
1-14. Golden Slumbers 1:31
1-15. Carry That Weight 1:36
1-16. The End 2:22
1-17. Her Majesty 0:25
. Sessions
2-1. Come Together (Take 5) 3:30
2-2. Something (Studio Demo) 3:37
2-3. Maxwell's Silver Hammer (Take 12) 4:44
2-4. Oh! Darling (Take 4) 3:31
2-5. Octopus's Garden (Take 9) 1:43
2-6. I Want You (She's So Heavy) (Trident Recording Session & Reduction Mix) 6:59
2-7. Here Comes The Sun (Take 9) 3:41
2-8. Because (Take 1 - Instrumental) 3:08
2-9. You Never Give Me Your Money (Take 36) 5:18
2-10. Sun King (Take 20) 3:14
2-11. Mean Mr Mustard (Take 20) 1:34
2-12. Polytheme Pam (Take 27) 1:39
2-13. She Came In Through The Bathroom Window (Take 27) 2:06
2-14. Golden Slumbers / Carry That Weight (Takes 1-3) 3:21
2-15. The End (Take 3) 2:11
2-16. Her Majesty (Takes 1-3) 1:36

Podobne produkty

skupplyt
darmowadostawa

Płatność i koszt wysyłek

DARMOWA DOSTAWA
Paczkomaty 24/7 InPost
od 250 zł lub od 5 przedmiotów w koszyku!

1. Poczta Polska:

a) paczka48 - 14,99 zł,
(czas doręczenia: 1-2 dni robocze),

b) paczka48 (pobranie) - 18,99 zł
(czas doręczenia: 1-2 dni robocze)
 

2. InPost

a) paczkomaty 24/7 InPost - 0,00 zł
(czas doręczenia: 1-2 dni robocze)
DARMOWA DOSTAWA od 250 zł lub 5 przedmiotów w koszyku

b) paczkomaty 24/7 InPost - 13,99 zł
(czas doręczenia: 1-2 dni robocze),

c) kurier InPost - 14,99 zł
(czas doręczenia 1-2 dni robocze),

d) kurier InPost (pobranie) - 18,99 zł
(czas doręczenia: 1-2 dni robocze)

 

 

Płatności online i płatności kartą (MasterCard, Visa) obsługiwane są przez spółkę PayPro S.A. ul. Kanclerska 15, 60-327 Poznań, NIP 779-236-98-87, REGON 301345068, Nr KRS 0000347935.

 

 

W przypadku wyboru płatności przelewem tradycyjnym prosimy o wpłatę na podane niżej konto:

Przemysław Wróbel Mania Kultury
42 1240 5471 1111 0011 2652 0281
(Bank Pekao S.A.)