Opis

W 1981 roku na świat wydano debiutancki album angielskiej grupy VENOM, który wywrócił nieco scenę metalową do góry nogami. Z odłamów punka, heavy metalu i "raczkującego" thrashu powstał pierwszy satanistyczny proto-black metalowy album, który pod wdzięczna nazwą "Welcome to Hell" rozpoczął oficjalnie tzw. I falę black metalu. Począwszy od okładki z charakterystyczną pieczęcią Bafometa, dzieło Anglików kipi satanizmem i okultyzmem, czego przykładem rzecz jasna są teksty i tytuły utworów. Wiele z nich stały się inspiracją do nazw innych legendarnych zespołów jak np. norweski Mayhem (od utworu "Mayhem With Mercy") czy też szwedzki Bathory (od utworu "Countees Bathory" z nastepnego albumu "Black Metal"). Na "Welcome to Hell" czuć zew piekła w postaci szybkiego tempa perkusji Tony'ego "Abbadona" Bray'a,  szatańskiego wokalu Conrada "Cronosa" Lanta oraz rzężacych i siarczystych riffów spod skrzydła Jeffreya "Mantasa" Dunn'a. Ta trójka zrobiła wielki dym na scenie metalowej, bezprecedensowo łamiąc wszelkie konwenanse, nie biorąc jeńców swoim brzmieniem. Moim osobistym faworytem jest "In League With Satan", który ma w sobie nietuzinkowy klimat, bo "niby Szatan", ale jakże melodyjny i rytmiczny! Do grona utworów kształcących cały gatunek blacku należy również wrzucić kultowy "Witching Hour", który coverowany był (i jest) przez lata jako hołd dla pionierów. 

Utwory

A1. Sons Of Satan
A2. Welcome To Hell
A3. Schizo
A4. Mayhem With Mercy
A5. Poison
A6. Live Like An Angel (Die Like A Devil)
B1. Witching Hour
B2. One Thousand Days In Sodom
B3. Angel Dust
B4. In League With Satan
B5. Red Light Fever