Opis

Jakoś mam problem z późniejszymi dokonaniami francuzów z NECROWRETCH, aczkolwiek nie mogę oprzeć się wrażeniu, że na krążku "Putrid Death Sorcery", który jest ich debiutem, miał miejsce ich faktyczny kunszt prostego grania - death metal skąpany w black metalowej opowieści. Oczywiście w iście francuskim wydaniu, czyli lochy, fantasy, nieco magii oraz surowizny. Co mnie tutaj ujmuje, to znakomite zgranie tria - Vlad, Amphycion, Mork - czyli git/voc, bass i perka. To wszystko idealnie połączone, sprawia wrażenie, że wcale nie gra tu trzech typów, a skomasowane brzmienie, energia, death metalowy sznyt i blackowa magia dopełnia dzieła zniszczenia, w prosty i przejrzysty sposób - tak jak lubie! W szczególności w utworach  "Impious Plague in Catacombs", "The Anthropomancer" czy "Purifying Torment" czuć tutaj zew lat 90-tych, pomimo że płyta została wydana w 2013 roku. Jestem mega ciekawy jak panowie prezentują się na żywo, bo studyjnie bronią się całkiem nieźle (choć jak wspomniałem, debiut imo jest najlepszy!). Grupa między innymi wystąpi na tegorocznym Summer Dying Loud, co będzie dobrą okazją to przekonania się na własnej skórze, czy artyzm francuzów kończy się tylko na "Putrid..." czy też drzemie w ich późniejszych dokonaniach więcej głębi! 
I tak, wiem że takie "Satanic Slavery" czy "The Ones from Hell" mają dobrą opinie!

Utwory

1. Ripping Souls Of Sinners 2:37
2. Purifying Torment 3:21
3. Goat-headed 3:04
4. Putrid Death Sorcery 3:52
5. Impious Plague In Catacombs 3:35
6. Spewed From Hell 3:29
7. Defiler Of Sacrality 3:16
8. The Anthropomancer 4:26
9. Soiled Into A Crypt 2:26
10. Necrollections 3:03
11. Repugnizer 2:35