Opis
Mike Patton specyficzny koleś. Potwierdzi to każdy, kto choć raz uczestniczył w koncercie którejś z jego licznych kapel. Jak dotąd nie widziałem go z Faith No More, ale liczę, że jeszcze nie wszystko stracone. Ale przed 6 laty miałem okazję zobaczyć go na czele Dead Cross. Wówczas crossover thrashmetalowcy w dorobku mieli zaledwie album oraz EPkę (oba dyski pozbawione tytułu), toteż i koncert nie był zbyt długi, a i tak został rozciągnięty przez covery Bauhas („Bela Lugosi’s Dead”), The Stooges („Dirt”) i Dead Kennedys („Nazi Punks Fuck Off”). Dziś już na koncie mają jeszcze drugi album „II”. Patton zachowywał się… unikalnie. Trudno to jakoś sprecyzować, ale bił od niego jakiś „narwany” vibe jednak sam koncert udany.
Przyjrzyjmy się dla kontrastu również najbardziej przystępnemu obliczu osobliwego artysty. Szyld de facto solowy nawiązuje do filmu – hybrydy thrillera, horroru i kryminału – Michaela Powella z 1960 roku pt. „Podglądacz”. Na tle szeregu projektów, grup i płyt, które MP współtworzył, album Peeping Tom wyróżnia się z daleka, gdyż nasz bohater nie ograniczył się tu do wokalu, lecz przedstawił się tutaj jako multiinstrumentalista, czego chyba nikt za bardzo się po nim nie spodziewał: gitarzysta, klawiszowiec, basista, perkusjonista. Kolejnym pretekstem, by się z nią zapoznać, to liczna lista gości, którzy zaszczycili swoją nań obecnością: Norah Jones, Massive Attack, Dan The Automator, Rahzel, Bebel Gilberto i Kool Keith. To szeroko rozciągnięta stylistycznie mieszanka heavy metalu, alternatywnego popu, hip hopu i trip hopu. Wartość artystyczna to jedno (jest na niezłym poziomie), ale jej wydanie to jeszcze inna sprawa. Nie wiem, może macie w swojej kolekcji jakiś album, który się nie otwiera, lecz rozsuwa (przynajmniej w edycji CD)? Bo ja nie, więc nie pozbyłbym się tej osobliwej , unikalnej zdobyczy, nawet gdybym musiał.
A nie wiem, czy wiecie, ale MP przed laty uległ kontuzji, po której lekarze przepowiadali, że straci sprawność prawej dłoni, lecz zachowa czucie. Życie zweryfikowało, że stało się dokładnie odwrotnie. W wywiadach przyznaje, że czasem w trakcie nagrywania gitar orientuje się, że w dominującej dłoni nie trzyma już kostki.
Utwory
A1. Five Seconds 4:20
A2. Mojo 3:40
A3. Don't Even Trip 5:46
A4. Getaway 3:22
A5. Your Neighborhood Spaceman 5:45
B1. Kill The DJ 4:09
B2. Caipirinha 2:46
B3. Celebrity Death Match 3:42
B4. How U Feelin? 2:44
B5. Sucker 2:33
B6. We're Not Alone (Remix) 5:10