Opis
26. maja Miles Davis, prawdopodobnie najważniejszy muzyk jazzowy wszechczasów, mógłby skończyć 98 lat, gdyby nie wylogował się z tego świata przed 33 laty.
Trębacz i kompozytor kilkukrotnie zmieniał oblicze uprawianego przez siebie gatunku poprzez śmiałe eksperymenty, częste przekraczanie granic gatunkowych. Każdy, kto śmie się nazywać humanistą, powinien wiedzieć, kto zacz. Wszystko, co się napisze, będzie więc wyłącznie truizmem.
Jak to mówią: ludzie lubią to, co już znają. Jak więc nieco poszerzyć muzyczne horyzonty? Jeśli jest się fanem gitarowej muzyki, można np. sięgnąć po bardziej „rockujące” krążki jazzowe. A nie znam lepszych niż „Bitches Brew”, „A Tribute to Jack Johnson”, a zwłaszcza „On the Corner” Milesa Davisa (ta ostatnia to ukochana płyta Wojciecha Waglewskiego z Voo Voo). Ale podstawa podstaw jazzu, to oczywiście fenomenalne „A Kind of Blue”, czyli prawdopodobnie najbardziej chwalony album jazzowy w dziejach. Dorzuciłbym do tego grona jeszcze „In a Silent Way”, by już zamknąć temat obowiązkowych dzieł MD w okrągłej liczbie. Mam coś mądrego, odkrywczego napisać o tych pięciu przełomowych, wyjątkowych, rewolucyjnych, genialnych, frapujących, porażających, ujmujących albumach? A dajcie spokój! Najwyżej to, że są to wiekopomne dzieła do wielokrotnej, wieloletniej degustacji.
Pamiętajcie tylko, że na tym MD się oczywiście nie kończy. Oferujemy znacznie więcej niż powyższe, które szczególnie do mnie przemówiły, bo do kanonu należą jeszcze takie pozycje jak „Birth of the Cool”, „Sketches of Spain” czy „Tutu”, na której wystąpił nasz jazzman Michał Urbaniak. Z drugiego rzutu warto wyróżnić „Miles Smiles”, „E.S.P”, „Nefertiti”, „Water Babies”, „Sorcerer”, „Some Day My Prince Will Come”, „Miles in the Sky”, „Filles de Kilimanjaro” czy ścieżkę dźwiękową „Windy na szafot” („Ascenseur pour l’echafaud”). A to oczywiście nie wszystko, ale trudno to wszystko wymienić, bo miejsca nie starczy. Dla zabieganych mamy też, rzecz jasna, parę kompilacji, a dla ambitnych – parę koncertówek („We Want Miles” czy „Live Around the World” chociażby).
Utwory
1. On The Corner / New York Girl / Thinkin' One Thing And Doin' Another / Vote For Miles 19:56
2. Black Satin 5:15
3. One And One 6:09
4. Helen Butte / Mr. Freedom X 23:18