Opis

Dziś, wzięło mnie trochę na grupę KAT - legendę przez duże L, którą wprowadziła pojęcie metalu na polską scenę muzyczną. Jestem w trakcie lektury autorstwa Michała Żyły "Kat. Historia Zespołu. Metal i Piekło" i ujrzałem, że w naszym asortymencie ostało się to genialne wydawnictwo, więc dlaczego by sie nad nim nie uchylić. Drugi album Kata, wydano 1988 roku i według wielu opini (w tym mojej) płyta posiada wiele cech charakterystycznych, co album "Ride the Lightning" niejakiej Metalliki, wydany 2 lata wcześniej. Trudno się z tym nie zgodzić, gdyż nawet to "płaskie" brzmienie (które tu uwielbiam!) jest takie "metallikowe" jak na tamte czasy. Obie pozycje mają również genialne ballady. U amerykanów jest to rzecz jasna "Fade to Black", a na "Oddechu..." znakomity i magiczny "Głos z Ciemności". Płyta prócz pięknej 'pościelówy' ma niezwykle energiczne, mocno thrashowe pozycje. Jednym z moich ulubionych jest "Bramy Żądz", który przykuwa mi mózg do podłogi od początku do końca. Utwór przeobraża się z agresywnego potwora, do wręcz biesiadnego zakończenia z frywolnym i jakże czarującym, czarcim wokalem Pana Romana Kostrzewskiego. Do utworów, które wbijają w fotel i są jednymi z najlepszych w całym gatunku polskiego thrashu to "Mag Sex", "Diabelski Dom cz. II" czy "Śpisz jak kamień". Płyta-pomnik, która była jedna z pierwszych polskich mocniejszych zespołów jakie było mi dane usłyszeć. Mam mega sentyment zarówno do albumu jak i samego zespółu, którego szkoda że nigdy później po 2003 roku (ostatni live we Wrocławiu w pełnym słusznym składzie) nie ujrzeliśmy/usłyszeliśmy w tej najlepszej krasie. 

Utwory

1. Porwany Obłędem 4:23
2. Śpisz Jak Kamień 5:11
3. Dziewczyna W Cierniowej Koronie 5:21
4. Diabelski Dom Cz.II 5:00
5. Mag - Sex 6:15
6. Głos Z Ciemności 5:35
7. Bramy Żądz 6:42
BONUS VIDEO LIVE CLIPS
8. Metal I Piekło*
9. 666*