Opis

Dopiero co wspominaliśmy o urodzinach 60. George’a Michaela, a jutro – chyba nie bez przyczyny tak blisko owej rocznicy – ukazuje się kolejna kompilacja podsumowująca krótki żywot jego macierzystego duetu Wham! pod jakby znanym tytułem „The Singles: Echoes from the Edge of Heaven” – niemal żywcem wyjęty z trzeciego i ostatniego, trochę na siłę kleconego albumu.
Z tej okazji – nieco przewrotnie – pragniemy pochylić się nad doprawdy fantastyczną płytą, która brzmi jak idealna składanka, a wcale nią nie jest. I wbrew pozorom nie będzie tylko debiutancka „Fantastic” (choć też całkiem niezła, lecz nazbyt „gówniarska”), lecz jej następczyni. Przed Państwem: „Make It Big”. 
Faktycznie wielka to rzecz: udała się płyta wprost bombastyczna, jeśli chodzi o przebojowość. Niemal nie zdarza się, by właściwie każdy track regularnego długogrającego albumu studyjnego był potencjalnym kandydatem na singiel; historia zna raptem parę takich przykładów. Jedynie nazbyt rozleniwiona „Like a Baby” nie spełnia tego kryterium, a większość faktycznie zyskała mniejszą lub większą popularność. Dla mnie istnym kuriozum jest to, jak mało rozpoznawalna jest moim zdaniem największa perła z całego zestawu, czyli „Heartbeat” pod indeksem trzecim. Doskonałość w każdym calu i jeśli jeszcze tego nie znacie, nadróbcie proszę zaległości. To jeden z tych przypadków, gdy z trudem można przejść do dalszej części albumu, bo człowiek tak wkręci się w jedną melodię. Dlatego odsłuch niespełna 40-minutowej płyty trwa czasem pół dnia. 
Oczywiście nie można nie znać otwierającego całość „Wake Me Up Before You Go-Go”, bo trzeba byłoby chyba nie mieć sprawnego słuchu, by nigdy nie trafić na ów przebój, ale jakimś dziwnym trafem nieskazitelny, rajcujący „Freedom” pozostał dla mnie nieznany aż do czasu ukończenia studiów. Z miejsca ów kawałek pokochałem i gdybym miał komuś udowadniać niesłychany talent GM do serwowania chwytliwych numerów, to byłby to koronny dowód w sprawie. Aczkolwiek tak naprawdę wszystkie pozostałe – „Everything She Wants”, „If You Were There” (osobisty faworyt numer 3) i „Credit Card Baby” – „obiektywnie” niczym jej ustępują. A tracklistę wieńczy pościelówa wszechczasów, czyli oczywiście „Careless Whisper”

Utwory

1. Wake Me Up Before You Go-Go 3:50
2. Everything She Wants 5:01
3. Heartbeat 4:42
4. Like A Baby 4:12
5. Freedom 5:01
6. If You Were There 3:38
7. Credit Card Baby 5:08
8. Careless Whisper 6:30