Opis
„Jesteś Bogiem” to przestroga przed skutkami zatracenia się w pasji. Magik (Kowalczyk) chciałby żyć wyłącznie muzyką, lecz ów zamiar udaremnia szara rzeczywistość – żona, syn i pieniądze, których wciąż brakuje. Film Leszka Dawida obnaża jego trudny charakter w relacji ze współpracownikami (aczkolwiek zabrakło „schizy” na punkcie potrzeby ciągłego tworzenia). Mania prześladowcza rapera została delikatnie zarysowana, ale wątek udawania choroby psychicznej w celu uniknięcia wojska całkowicie pominięto. Ukazany jest też ciekawy dystans między Magikiem a Fokusem (Schuchardt) i Rahimem (Ogrodnik). Chłopak nie ufa kolegom z zespołu, nie chce się z nimi zaprzyjaźniać. Potrzebuje pomocy, lecz jest zbyt uparty i niedojrzały, by ją przyjąć.
Obraz chwalono za nieczułostkowe oddanie realiów przełomu wieków w obliczu transformacji ustrojowej, jednak krytykowano za zaburzenie chronologii. Mierzi wykorzystanie ogranych chwytów dramatyzujących historię (przesadna bieda muzyków), jak i siermiężne popisówki (pretensjonalny monolog wewnętrzny Rahima, często nienaturalne dialogi, choć liczne wulgaryzmy dodają im autentyzmu) oraz szereg nieścisłości. Niekiedy celowe, wszak oficjalnie nie jest to biografia sensu stricto. Tylko po co wprowadzać widza w błąd? Film jedynie krąży wokół prawdy, a wiele aspektów jest mocno umownych. Koncert w Spodku nie był w rzeczywistości celem zespołu, jest tylko metaforą sukcesu, szczytem „polskiego snu”.
Postacie ukazano raczej jednowymiarowo: Magik to silny lider mobilizujący mrukliwego Fokusa i niepewnego siebie Rahima do działania. Managera (Jakubik) ukazano jako zaprzyjaźnionego, samozwańczego psychoterapeutę Magika o raczej ciapowatej osobowości i anielskiej cierpliwości, który daje się wykorzystywać jako maszynka do załatwiania cudzych problemów. Gustaw zgadza się na wszystkie wymagania (często okrutnie egoistycznego) głównego bohatera, choć postępowanie „oryginała” trudno uznać za wzorowe.
„JB” to sprawnie zrealizowane dzieło z mocno uproszczoną dramaturgią, by zadowolić każdego. Podobieństwo aktorów może nie jest uderzające, ale należy się „szacun” za wiarygodność i opanowanie rapowych partii.
Utwory
1. Ważne to jest dla ciebie?
2. Paktofonika - Chwile ulotne
3. Ten koleś ma power
4. Paktofonika - Ja to ja
5. Pakt przy dźwiękach głośnika
6. Paktofonika - Priorytety
7. Magik, o co ci w życiu chodzi?
8. DJ 5:Cet - Czilałt
9. Jestem artystą i dla mnie to coś znaczy!
10. Paktofonika - Jestem Bogiem
11. Magika nie ma!
12. DJ 5:Cet - Śmierć Magika
13. Jestem Bogiem!
14. Marcin Kowalczyk - Nowiny
15. Marcin Kowalczyk, Tomasz Schuchardt, Dawid Ogrodnik - Priorytety
16. Marcin Kowalczyk, Tomasz Schuchardt, Dawid Ogrodnik - Lepiej być nie może
17. A co oni w ogóle grają?