Opis

Miejmy nadzieję, że zmarły 2 marca bieżącego roku gigant jazzu Wayne Shorter świętuje w jakimś innym, równoległym uniwersum i dołączył do największej orkiestry świata.
Żeby ogarnąć imponujący dorobek saksofonisty, też trzeba nieco swojego życia poświęcić. Nie traćmy więc czasu na czcze pogaduchy, bo czas ucieka. Najłatwiej sięgnąć po liczne albumy zespołu Weather Report, którego był niezmiennym filarem. Z naszej oferty gigantów fusion najbardziej polecamy „Black Market” (najbardziej „rytmiczny”, „afrykański” krążek z dyskografii zespołu)  oraz „Heavy Weather”. Twórczość Prognozy Pogody polecamy zwłaszcza na pierwszy ogień, jeśli jazz nie jest Waszym naturalnym terytorium. Później można sięgać głębiej w tę fascynującą materię.
Najlepiej więc postawić na pewniaka. Shorter bowiem nagrał też multum muzyki z Milesem Davisem, któremu nierzadko służył również talentem kompozytorskim. Nie zabrakło go właściwie na żadnym z jego najwybitniejszych dzieł. Kozak goni kozaka: „E.S.P”, „Miles Smiles”, „Sorcerer”, „Nefertiti”, „Miles in the Sky”, „Filles de Kilimanjaro”, „In a Silent Way”, „Bitches Brew” czy „Water Babies”. Zwłaszcza bez „In a Silent Way” i „Bitches Brew” lepiej nie pokazywać się na mieście – toż to zupełne podstawy gatunku zwanego zgiełkiem!
Mniej znana jest jego długoletnia współpraca z zespołem Jazz Messengers Arta Blakeya, z którym nagrał m.in. „The Big Beat”, „Ugetsu”.
Był również ulubionym saksofonistą wielkiej Joni Mitchell. Pojawił się na większości późniejszych płyt kanadyjskiej pieśniarki – m.in. na „Dog Eat Dog” i „Both Sides Now”, które możecie u nas złowić.
Jeśli mowa o innych współpracach, to mamy jeszcze do dyspozycji „Readdy for Freddie” Freddiego Hubbarda.
No i w końcu działalność solowa. Spośród wielu płyt pod jego przewodnictwem dysponujemy takimi tytułami jak „Adam’s Apple”, „Emanon” i „Native Dancer”.
No to do dzieła. Umarł król, niech żyje król!

Utwory

1. Black Market 6:30
2. Cannon Ball 4:40
3. Gibraltar 7:49
4. Elegant People 5:03
5. Three Clowns 3:27
6. Barbary Coast 3:10
7. Herandnu 6:38